Witajcie! Nie mogę uwierzyć, że to już ostatni dzień wakacji. Jutro rozpoczęcie i znów zacznie się nauka, codzienna monotonia, brak czasu na przyjemności, odliczanie do piątku i wolnych dni. Sierpień strasznie szybko mi minął. Mam dla Was jeszcze kilka wakacyjnych postów i na pewno w najbliższym czasie je dodam. Wielkimi krokami zbliża się także jesień. Wieczorem bardzo szybko robi się ciemno i jest coraz zimniej. W kwiaciarniach i na targu zamiast letnich kwiatów pojawiają się wrzosy. W sklepach także pojawiły się już kolekcje jesienno zimowe. To oznaki, że lato powoli się z Nami żegna. Chciałabym, żeby wrzesień był w miarę ciepły. Nie lubię zimna i deszczu. Ciekawe jaka będzie ta jesień.
Dzisiaj mam dla Was zdjęcia z ostatniego spotkania z Zuzą i Tusią. Zapowiadała się ciekawa sesja, ale niestety pogoda Nam nie dopisała. Kiedy już byłyśmy gotowe i chciałyśmy wyjść na dworze zaczął padać deszcz. Musiałam coś wymyślić, więc poszłyśmy na strych do mojej babci, jednak okazało się, że tam jest za słabe światło. Zrobiłam tylko kilka zdjęć i zeszłyśmy jednak na dwór, ale niestety szybko zrobiło się ciemno, więc na końcu i tak robiłam im zdjęcia w moim pokoju. Oto efekty.

Nasze wspólne zdjęcia strasznie mi się spodobały. Moim zdaniem są świetne. Niedługo na pewno jedno z nich wywołam!
Przeglądając blogi przyszedł mi do głowy pomysł. Może ja również napiszę post "Back to school"? Co Wy na to?
Teraz już uciekam, do napisania!
Szczerze mówiąc nie jestem zadowolona z tej sesji. Spośród wielu zdjęć wybrałam tylko te, a większość usunęłam. Mam ochotę na nową sesję, mam już kilka pomysłów, jedyne czego potrzebuję to ładna pogoda i modelka!
Nasze wspólne zdjęcia strasznie mi się spodobały. Moim zdaniem są świetne. Niedługo na pewno jedno z nich wywołam!
Przeglądając blogi przyszedł mi do głowy pomysł. Może ja również napiszę post "Back to school"? Co Wy na to?
Teraz już uciekam, do napisania!