Od wczoraj miałam ogromną ochotę na cieniutkie naleśniki. Stwierdziłam, że poszukam w internecie przepisu i spróbuję zrobić. Przyznam się nigdy wcześniej ich nie robiłam. Myślałam, ze to będzie trochę bardziej skomplikowane. Okazało się, że przepis jak i jego wykonanie było bardzo proste!
Chociaż staram się odżywiać się zdrowo, uważam, że czasem można sobie pozwolić.
Składniki:
- 2 jajka,
- 1 szklanka mleka lub kefiru (ja użyłam mleka),
- 1 szklanka wody gazowanej,
- 1,5 szklanki mąki pszennej,
- 1 łyżka cukru,
- olej (do smażenia).
Z tych proporcji wyszło mi naprawdę dużo ciasta.
Nie wykorzystałam całego.
Zdjęcia robiłam na szybko telefonem, bo akurat rozładował mi się aparat. Moje pierwsze naleśniki wyszły pyszne! Na pewno zrobię je jeszcze, a może jakieś inne. Z tego co czytałam jest mnóstwo przepisów. Na początek wybrałam te najprostszy, a wy robiliście kiedyś naleśniki? Jakie macie przepisy? W ogólne lubicie naleśniki? Ja jak byłam mała zatrułam się naleśnikami i przez jakiś czas nie mogłam na nie patrzeć, ale na szczęście mi przeszło! Oto moje pyszne naleśniki z konfiturą jabłkowo-gruszkową, którą robiła moja mama. Posypałam je cynamonem i cukrem były bardzo słodkie!
Bardzo się cieszę, że coraz więcej osób czyta mojego bloga i dodaje komentarze! Dziękuję wam!
Może macie pomysł lub chcecie, żebym o czymś dodała posta? Jutro się tutaj pojawię i napiszę wam o moich planach na ferie. Pa!
