Witajcie! Znów jestem tak późno.. coś ostatnio nie mogę się wyrobić, żeby wcześniej dodać post. A ten tydzień mam już w ogóle zakręcony. W sumie sama nie wiem dlaczego, bo dopiero jutro zaczynamy przygotowania do wyjątkowego dnia.. do soboty. Co wtedy się wydarzy? Jeśli będę mogła to na początku następnego tygodnia pojawi się post na ten temat, ale nie chce nic obiecywać. Bez zbędnego pisania! Już przechodzę do dzisiejszego tematu. Pitahaya, inaczej smoczy owoc. Miałam okazję jeść go już jakiś czas temu, ale jego niecodzienny wygląd i piękne zdjęcia na instagramie i pintereście z nim w roli głównej pokusiły mnie do ponownego spróbowania. I szczerze powiem, rozczarowałam się. Z tego jak zapamiętałam jego smak nie zgadzało się nic, bo po prostu nie miał smaku. Nie wiem czy trafiłam akurat na jakiś nie dobry, ale na prawdę się zawiodłam. No, ale przed zjedzeniem nie obyło się bez zdjęć. Pozowała mi Oliwia, którą na pewno jeszcze nie raz zobaczycie tutaj w roli modelki, ponieważ bardzo podoba mi się jej uroda!
Równo za miesiąc będę już się wygrzewała na pierwszych wakacjach w tym roku! Jeszcze nigdy nie byłam w tym miejscu, ale zawsze bardzo chciałam tam pojechać. W sumie można to zaliczyć do jednego z moich marzeń. Już się nie mogę doczekać tego gorącego słońca, wody, roślinności, widoków, zachodów słońca, ahh wszystkiego co tam mnie spotka! Mam zamiar zrobić mnóstwo zdjęć i przywieźć jeszcze więcej wspomnień. Tym wyjazdem zacznę oficjalnie moje wakacje w tym roku! Od pewnego czasu powoli kupuję potrzebne rzeczy na ten wyjazd, dlatego dzisiaj postanowiłam zrobić sobie listę rzeczy, które muszę zabrać! Uważam, że to najlepszy patent, aby niczego nie zapomnieć, a robiąc to miesiąc wcześniej mam nadzieje, że uda mi się dopiąć wszystko na ostatni guzik i beztrosko wypoczywać! Przed wyjazdem jeszcze "milion" razy będę na zakupach, bo potrzebuję kilku rzeczy. Myślę, że kiedy nadejdzie czas, aby napisać tutaj gdzie jadę to pokażę Wam również co kupiłam na ten wakacyjny wyjazd. Dzisiaj chce Wam też opowiedzieć o jednej stronie, którą bardzo polubiłam. Kiedyś moim internetowym źródłem inspiracji był tumblr, ale od jakiegoś czasu bardzo rzadko tam zaglądam, a jego miejsce zajął pinterest! Z niego również możecie korzystać na stronie lub na aplikacji. Bardzo spodobała mi się ta stronka! Pinterest mam od bardzo dawna, jednak przekonałam się do niego dopiero kilka miesięcy temu i to dzięki mojej mamie, która zagląda tam częściej niż ja! Zwłaszcza w takie dni jak dzisiaj przeglądam sobie tam zdjęcia i obrazki z upalnego lata. Nie wiem jaka jest dzisiaj pogoda u Was, ale u mnie cały dzień pada i to strasznie, dlatego przychodzę do Was z letnimi inspiracjami, aby pozbyć się tego negatywnego nastroju w jaki wprowadza Nas ponura pogoda i napoić się energią pięknych zdjęć zapowiadających nadchodzące lato, wakacje, wyjazdy i upalne, słoneczne dni!
Na koniec zapraszam Was na pinteresta MOJEGO i mojej MAMY. Miłego wieczoru!
Na koniec zapraszam Was na pinteresta MOJEGO i mojej MAMY. Miłego wieczoru!
Wielkimi krokami zbliża się święto naszych wspaniałych mam. W tym dniu każdy z nas chciałby podarować swojej mamie coś wyjątkowego. Kwiaty, czekoladki, własnoręcznie zrobioną kartkę, upieczony tort, a może ulubione perfumy? Każda mama jest inna i każda lubi coś innego, ale Ty na pewno wiesz z czego byłaby najbardziej zadowolona. Ja z tej okazji postanowiłam pokazać Wam moje bransoletki.
Jeśli Twoja mama nie nosi bransoletek mam jeszcze jedną propozycje! Łapacze snów. Idealna dekoracja do każdej sypialni, ale nie tylko. Możecie powiesić go gdzie tylko chcecie. O tej porze roku łapacz snów pięknie prezentuje się na dworze, gdy jego wstążeczki lekko powiewają na wietrze.
Ostatnią dekoracją jaką chce Wam dzisiaj pokazać są wieńce, które moja mama ostatnio zrobiła. Ja jestem nimi zachwycona! Pięknie wyglądają powieszone na drzwiach domu.
Lub zerwijcie gdzieś za domem/ przy lesie kwiaty bzu. Zróbcie z nich bukiet i podarujcie mamie z uśmiechem. Liczy się pamięć! Miłego wieczoru i zapraszam na INSTAGRAM !