Witajcie! Dzisiaj przychodzę do Was ze stylizacją sprzed kilku dni. Jakiś czas temu kupiłam czarną tunikę z haftowanymi kolorowymi kwiatami w stylu folkowym. Na niektóre kwiaty zostały doszyte przesłodkie małe kolorowe pomponiki, a rękawy tuniki są o kroju tzw. pufek. Przełamałam ją dość ciężkimi botkami, które również są nowością w mojej szafie. Pokochałam je od pierwszego ujrzenia i założenia! Są zdumiewająco wygodne, czego przyznam szczerze na początku trochę się o to obawiałam. Jednak jestem z nich zadowolona. Do tego różowy obag z czarnymi uchwytami. Dzień w którym robiłam zdjęcia był ciepły, dlatego nie miałam założonej ramoneski, którą uwielbiam nosić do tego outfitu.
Witajcie! Przychodzę do Was dzisiaj z zupełnie innym postem niż te, które najczęściej pojawiają się na moim blogu. Przez kilka ostatnich dni miałam ochotę na domową granole i wczoraj postanowiłam ją zrobić! A co to jest właściwie granola? Granola to mieszanka płatków zbożowych, orzechów, bakalii, miodu, cukru. Możecie dodać do niej co tylko chcecie i lubicie. Wystarczy wymieszać wszystkie wybrane przez Was składniki, wysypać na blachę wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia i piec w piekarniku w temperaturze 180 stopni około 30 minut. Granola jest idealna do jogurtu czy mleka, ale można ją dodać także do deserów, lub pochrupać sobie ją samą jako zdrową przekąskę.
Jesienią nie rozstaję się z kubkiem herbaty! Piję ją całymi dniami. Towarzyszy mi przy każdej czynności.
Przed i po upieczeniu.
Dokładny przepis znajdziecie tutaj.
A Wy robicie domowÄ… granole?
Sukienka w kwiaty i skórzana ramoneska stały się moim ulubionym połączeniem tej jesieni. Kurtka przełamuje delikatność sukienki i nadaje stylizacji charakteru. Do tego bordowa torebka, którą dorwałam w rossmanie z kolekcji by Jemioł. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia! Jej kolor idealnie pasuje do jesiennych stylizacji. Osobiście uwielbiam małe torebki, ale takie, które pomieszczą portfel i telefon! Szukałam nowej na jesień, dlatego nie mogłam przejść obok niej obojętnie! Myślę, że będziecie często widywać ją w moich jesiennych stylizacjach. Motyw kwiatów i sukienki na dobre zagościły w mojej szafie, a ciężkie dodatki takie jak ramoneska czy botki, które zobaczycie w jednym z kolejnym postów to mój must have tej jesieni!
Jezioro, zachód słońca iii zdjęcia! Ostatnio polubiłam spontaniczne sesje, a te podczas zachodu słońca od zawsze uwielbiałam tworzyć. Sesja którą Wam dzisiaj pokażę również do takich należała. Nie ma czasu na zaplanowanie kadrów, a później rozczarowanie nieudanymi. Spontaniczne ujęcia pomysłów, które same napływają do głowy podczas tworzenia.