MY NEW HAIR

poniedziałek, maja 08, 2017

Długość moich włosów to mój odwieczny dylemat. Raz mam ochotę ściąć na bardzo krótko, a za chwilę, znów pragnę, aby były długie. Około dwa razy w roku przycinam je dość mocno, tak jak akurat wtedy mam ochotę. Niektórzy wolą mnie w długich, a inni w krótszych. Ja osobiście muszę przyznać, że za każdym razem kiedy zetnę włosy czuję się o wiele lepiej. Jednak zawsze trudno podjąć mi tą decyzje. Tak było i tym razem. Już od kilku miesięcy myślałam o dość mocnym ścięciu, ale było mi szkoda moich długich włosów. Na szczęście należę do osób, którym bardzo szybko odrastają włosy, więc jeśli od tego ścięcia już nic z nimi nie zrobię to zapewne do zimy urosną do poprzedniej długości. Ale, ale żebyście nie pomyśleli, że żałuje, bo zdecydowanie tak nie jest! Bardzo podoba mi się ta długość i super się w niej czuję! 











Początkowo post o moich nowych włosach miał wyglądać zupełnie inaczej. Zdjęcia, które Wam dzisiaj tutaj pokazuje wyszły dość spontanicznie, ale bardzo mi się spodobały, więc stwierdziłam, że z nimi post będzie ciekawszy.




Dziękuję Oliwii, która zrobiła mi zdjęcia i zapraszam TUTAJ na jej stronę na facebooku.













You Might Also Like

0 komentarze

Popular Posts