Witajcie! Po dwóch tygodniach odpoczynku, znów trzeba było wrócić do rzeczywistości. Zaczęła się codzienna monotonia związana ze szkołą. Mimo tego, że nie chodzę późno spać, rano tak bardzo nie chce mi się wstać. Z resztą sami wiecie o czym mówię. Planowałam napisać post już wcześniej, ale nie miałam czasu. Tydzień temu w poniedziałek przypomniało mi się, że miałam wziąć od koleżanki numer do instruktora na prawo jazdy. Po powrocie do domu wszystko załatwiłam i wieczorem poszłam już na pierwszy wykład. Do końca tygodnia musiałam załatwić resztę formalności, więc miałam trochę latania. Szczerze mówiąc w ogóle nie wyobrażam sobie siebie "za kółkiem". Jeśli mieszkacie gdzieś w okolicy to dobrze radzę nie wychodźcie z domu kiedy będę miała pierwsze jazdy haha Uprzedzę Was. Minął dopiero tydzień od zakończenia ferii, a ja już z niecierpliwością czekam na rekolekcje z nadzieją, że wtedy będę miała możliwość wyspania się. Co słychać u Was? Tęsknicie już za wolnym?

Na moim iPhonie nie miałam już miejsca, więc byłam zmuszona zgrać zdjęcia na komputer. Przy okazji stwierdziłam, że pokażę Wam kilka zdjęć z ferii.
Wczoraj byłam z mama w Poznaniu. Przy okazji wybrałam kilka rzeczy do nowego pokoju. Pokażę Wam je. To taka mała zapowiedź, więc powoli możecie się domyślać jak tutaj teraz wygląda. O poście ze zdjęciami nie zapomniałam! Nadal pokój nie jest w stu procentach skończony. Jeśli wszystko będzie już gotowe dodam oddzielnego posta o tym. 



Wczoraj było Nasze święto, więc życzę wszystkim Paniom Wszystkiego Najlepszego! Spóźnione życzenia, ale wczoraj nie miałam czasu tutaj zajrzeć. 
Na dworze robi się coraz cieplej. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Uwielbiam wiosnę. Wszystko budzi się do życia. Na dworze jest pięknie kolorowo i słonecznie. Jak można nie lubić tej pory roku?